Stało się! W październiku 2020 roku nowe BMW serii 4 zostało oficjalnie wprowadzone do sprzedaży w polskiej sieci dealerskiej. Udało mi się osobiście obejrzeć to nietuzinkowe auto z każdej strony, pomacać, podotykać, poczuć jego klimat i przejechać się. Zacznijmy jednak od początku.

Nowe BMW seria 4

Nowa linia stylistyczna

Nowa, wspaniała, muskularna sylwetka, mocno nadmuchane tylne błotniki i pięknie opadająca linia dachu, jak na prawdziwe coupe przystało oraz pokrywa bagażnika uformowana w tzw. ducktail z małą lotką na końcu. To wszystko razem wzięte czyni ten samochód zgrabnym pojazdem zamkniętym w nadwoziu coupe, który naprawdę może się podobać. W wielu miejscach znajdziemy nawiązania do starszego brata BMW serii 8, a może to tylko moje odczucie?

BMW G22 reprezentuje segment D (klasa średnia premium). Mierzy obecnie 4750 cm długości i urosła o ponad 10 cm w stosunku do poprzedniej generacji BMW F32. Wagowo natomiast, nowej 4-ce trochę się przytyło… no, może trochę więcej niż trochę, bo ok. 100 kg i legitymuje się wynikiem od 1600 do 1620 kg dla 4-cylindrowych wersji benzynowych.

BMW G22 linia boczna

Pisząc o nowej linii stylistycznej nie sposób nie wspomnieć o nowej, ogromnej atrapie chłodnicy, potocznie zwanej nerkami. Ta nowość mocno pobudziła do dyskusji fanów i dała pożywkę dla hejtu na forach internetowych. Moim zdaniem niesłusznie. Dlaczego? Oglądając zdjęcia w internecie również nie byłem tymi przerośniętymi nerkami zachwycony. Wystarczyło jednak pierwsze spotkanie na żywo, aby moja opinia zrobiła zwrot o 180 stopni. Na żywo… są… wielkie! I co z tego!? Fantastycznie komponują się z nową linią stylistyczną, a ich urok ukazuje się dopiero przy bliższym poznaniu. Warto w tym miejscu wspomnieć, że nowe nerki to nie tylko widzimisię projektantów. To nawiązanie do coupe z 1955 roku – BMW 503.

BMW 503

Powiem więcej – jeżeli zobaczycie te nerki w lusterku wstecznym, nie pomylicie go z żadnym innym modelem. BMW zawsze wychodziło przed szereg i znowu im się to udało.

Wnętrze i wykończenie

Wnętrze również wydaje się jakieś takie znajome… Czy wam również przypomina to wspomnianą wcześniej serię 8, ale nieco zmniejszoną? 😊

BMW 430i wnętrze

Materiały użyte we wnętrzu są bardzo dobrej jakości. Wykończenie poszczególnych elementów miękkie, a kokpit przemyślany i uporządkowany.

Cieszy, że producent zdecydował się zachować fizyczne przyciski, zwłaszcza te od regulacji temperatury, co od pewnego czasu nie jest już standardem na rynku. Nie wiem jak wy, ale ja jestem przeciwnikiem tworzenia wnętrz samochodowych, w których wszystko obsługuje się dotykiem. Nie jest to ani wygodne, ani bezpieczne. Zwłaszcza na początku naszego obcowania z samochodem. Dotykowa obsługa zmusza nas to do odrywania wzroku od drogi. Czym różni się korzystanie ze smartfona od korzystania z dotykowych ekranów w samochodzie? Za smartfon możemy dostać mandat 😊 natomiast rozpraszają uwagę w podobnym stopniu. Dodatkowo interfejsy samochodowe od czasu do czasu po prostu się zawieszają i wymagają restartu. Ah, komputeryzacja 😊

Z ciekawostek, widoczne na zdjęciu przyciski od radia (1 – 8) są również przyciskami funkcjonalnymi i możemy pod nie przypisać dowolne funkcje np. Android Auto, oświetlenie wnętrza itd. Bardzo fajne rozwiązanie!

BMW G22 wnętrze

Cyfrowe zegary – czytałem i słyszałem wiele opinii, że są straszne, brzydkie, złe itd. W mojej opinii, są mocno nowoczesne i w porównaniu z poprzednimi modelami BMW, które były mega słabe oraz konkurencją są najciekawiej zaprojektowane. A jeżeli wciąż nie trafiają w wasz gust? Nie ma problemu! Cyfrowe są opcją, analogowe zegary są w standardzie.

Ekran – nie wygląda jak wklejony tablet za co bardzo duży plus. Dodatkowo ładnie komponuje się z całą deską rozdzielczą. BMW zdążyło już nas do tej stylistyki przyzwyczaić.

Fotele – bardzo wygodne, z typową dla BMW regulacją podparcia podudzia, co sprawdza się również u niskich kierowców, takich jak ja. Przez długi czas wydawało mi się, że w moim przypadku, wysuwane podparcie podudzia jest totalnie zbędne. Aż do czasu kiedy pierwszy raz, wiele lat temu przesiadłem się ze standardowych foteli na tzw. Sportsitze. Od tamtej pory nie chcę już innych 😊

Bagażnik – duży jak na coupe – aż 440 litrów i jest to praktycznie ten sam rozmiar co w poprzedniej serii 4.   

BMW M440i

Silniki i skrzynia biegów

Skrzynia biegów – tylko automat. BMW postawiło na 8-stopniowy Steptronic produkcji firmy ZF. Bardzo szybka skrzynia o klasycznej konstrukcji. Nie ma tu podwójnych sprzęgieł znanych z DSG, a mimo to, skrzynia wydaje się być szybsza od dwusprzegłówki. Być może to subiektywne odczucie. Wątpliwości nie ulega natomiast fakt, że klasyczne automaty znoszą wyższe przebiegi i momenty niż skrzynie dwusprzęgłowe. Duży plus!

Aktualnie gama silnikowa nie jest zbytnio powalająca, porównując do modeli BMW w latach 90-00. Mamy 3 silniki benzynowe i 1 diesla, wszystkie z TwinPower Turbo. Wygląda na to, że taki wybór wystarczy.

Benzynowe:
420i – 1600 kg, pojemność 1998 cm3 (2.0), R4, 184 KM, 300 Nm dostępnych od 1350 obr/min, przyspieszenie 0-100 km/h – 7.5 s

430i – 1620 kg, pojemność 1998 cm3 (2.0), R4, 258 KM, 400 Nm dostępnych od 1550 obr/min, przyspieszenie 0-100 km/h – 5.8 s

M440i xDrive – 1740 kg, pojemność 2998 cm3 (3.0), R6, 374 KM, 500 Nm dostępnych od 1900 obr/min, przyspieszenie 0-100 km/h – 4.5 s

M4 – 480 KM, przyspieszenie 0-100 km/h – 4.2 s – brak więcej info

M4 Competition – 510 KM, przyspieszenie 0-100 km/h – 3.9 s – brak więcej info

Diesel:

420d – 1745 kg, pojemność 1995 cm3 (2.0), R4, 190 KM, 400 Nm dostępnych od 1750 obr/min, przyspieszenie 0-100 km/h – 7.4 s.

BMW 430i przód

Test Drive – BMW seria 4 (G22) 430i

Bawaria Motors, jeden z dealerów marki BMW, przygotował ciekawą trasę testową. Było trochę ruchu miejskiego, sporo trasy ekspresowej, a na deser szybkie zakręty. Miałem więc okazję sprawdzić auto w różnych warunkach drogowych, co bardzo mi się podobało 😊

Prowadzenie – bardzo przewidywalne w dobrym tego słowa znaczeniu. Samochód płynnie reaguje na polecenia wydawane za pomocą koła kierownicy. Auto jedzie dokładnie tam gdzie chcemy.

Zakręty – samochód mocno sklejony z asfaltem, co wyraźnie daje się odczuć z fotela kierowcy. BMW mimo słusznych rozmiarów, jest mega zwinne na szybszych łukach.

Hamulce – mocne i skuteczne.

Jazda testowa BMW 430i G22

Na koniec zostawiłem sobie przyspieszenie. W wersji 430i – jest szybko! Tylko 5.8 sekundy do setki pozwala na utracenie prawa jazdy na 3 miesiące, więc trzeba się pilnować 😊 W mojej opinii przyspieszenie i prędkość są nieodczuwalne w kościach. Dopiero przy nagłym odpuszczeniu gazu, siła bezwładności rzuca naszym ciałem do przodu. Wtedy czujemy jak szybko się napędzaliśmy. Wygląda na to, że pozostaje tylko jeden sposób, aby zorientować się jak szybko jedziemy – należy częściej zerkać na licznik lub wyświetlacz HeadUp. To jedyny zarzut jaki mogę postawić temu fantastycznemu coupe ze stajni BMW. Nie czuć w nim prędkości, ale chyba tak to już jest w tej klasie i współczesnych konstrukcjach.

————————————-
Potrzebujesz pomocy w ocenie stanu technicznego i zakupie samochodu, motocykla lub quada? Skorzystaj z pomocy ekspertów. Szukamy też samochodów na zamówienie!

Moto Inspektor
Pomożemy Ci dobrze kupić.
www.moto-inspektor.pl