SKAWASAKI ER6-N x2
[flex_slider slide_show= „1” slide_show_speed= „2000” hide_in= „” css_id= „” css_classes= „” animate= „1” animation_type= „none” animation_delay= „0” animation_duration= „300” padding= '{„d”:””}’ margin= '{„d”:””}’ border_style= '{„d”:”solid”,”l”:”solid”,”t”:”solid”,”m”:”solid”}’ border= '{„d”:””}’ border_color= „” border_radius= „” box_shadow= „0px 0px 0px 0px rgba(0,0,0,0)” key= „bKtZPD2zQl”][flex_slide image= „https://moto-inspektor.pl/wp-content/uploads/2020/11/02-8.jpg” video= „” key= „WZsy5rAYtO”][/flex_slide][flex_slide image= „https://moto-inspektor.pl/wp-content/uploads/2020/11/01-20.jpg” video= „” key= „_GL_i3-OKEb”][/flex_slide][/flex_slider]
Podsumowanie
Jazda próbna tylko po zastawieniu pełnej kwoty za motocykl. Na tych tłustych oponach chyba byśmy się nie odważyli 
Negocjacje na poziomie -500 zł. Nie wystarczy to nawet na podstawowy serwis.
Motocykl odradzony.
Z przyjemnością sprawdziliśmy „motohandel” i mamy kolejną pozycję na liście pt. „Miejsca, których należy unikać”.
Dlaczego?
Zasmarowanie na tłusto i błyszcząco wszystkich elementów to jedno – sprzęt trzeba potem dokładnie doczyścić, ale jest to do zrobienia. Natomiast wysmarowanie tłustym siuwaxem opon, to zamach na życie kierowcy motocykla!
Kolejna kwestia, po umyciu motocykli można by chociaż uzupełnić brakujący płyn hamulcowy i nasmarować łańcuch – to nie są duże koszty, a pokazują podejście do klienta i sprzętów wystawionych na sprzedaż.
Ostatnia sprawa. Motocykle nie są warte swojej ceny i praktycznie nie ma pola do negocjacji.
Szukamy dalej! Jeżeli ktoś z was słyszał o fajnej Kawasaki ER6, Yamaha XJ 600 lub Suzuki SV 650, to dajcie cynk 