SIMSON S51
[flex_slider slide_show= „1” slide_show_speed= „2000” hide_in= „” css_id= „” css_classes= „” animate= „1” animation_type= „none” animation_delay= „0” animation_duration= „300” padding= '{„d”:””}’ margin= '{„d”:””}’ border_style= '{„d”:”solid”,”l”:”solid”,”t”:”solid”,”m”:”solid”}’ border= '{„d”:””}’ border_color= „” border_radius= „” box_shadow= „0px 0px 0px 0px rgba(0,0,0,0)” key= „n3t-9FDVIF”][flex_slide image= „https://moto-inspektor.pl/wp-content/uploads/2020/11/IMG_20191029_133143.jpg” video= „” key= „JFeLsyrvJI”][/flex_slide][flex_slide image= „https://moto-inspektor.pl/wp-content/uploads/2020/11/IMG_20191029_133251.jpg” video= „” key= „hPhmMeshLWS”][/flex_slide][/flex_slider]
Podsumowanie
Motorower dość drogi jak na zastany stan. Problemy elektryczne z kierunkowskazami i światłem stopu są do rozwiązania na już – inni kierowcy nie wiedzą, kiedy hamujemy oraz w którą stronę zamierzamy skręcić. Na drugi ogień do wycentrowania przednie koło – przy 50 km/h motocykl zaczyna myszkować po drodze – nie jest to bezpieczne. Reszta mankamentów do odratowania. W naszej opinii motorower dobry dla majsterkowicza. Kupujący nie chciał majsterkować na własną rękę, więc musiał założyć budżet na naprawy. Sprzedający miał dużo telefonów, więc nie chciał zejść z ceny w wyniku czego Simson nie został kupiony.